Czy tego chcemy, czy nie, w dzisiejszych czasach w każdej produkcji kinowej i telewizyjnej muszą pojawić się przedstawiciele tzw. mniejszości etnicznych, niezależnie od tego, czy pasują one do opowiadanej historii lub też występowały w pierwowzorze danego obrazu. Logicznym byłoby więc założyć, że taka sama zasada będzie dotyczyć nadchodzącej wielkimi krokami netflixowej adaptacji „Wiedźmina”, a chociaż informacje o czarnej Ciri należy (raczej) włożyć między bajki (tym bardziej, że osławiony już termin BAME dotyczy wszystkich nie-anglosasów), wieści castingowe zapewne nie raz nas jeszcze zaskoczą. Zamiast jednak siąść i biadolić, na czym świat stoi, postanowiłem pomyśleć, jakie przynajmniej w miarę ważne postacie z opowiadań i sagi po prostu sprawdziłyby się jako osoby czarnoskóre. Zapraszam.
Angoulême
Kim jest? Młodą i nieokrzesaną towarzyszką Geralta podczas poszukiwań Ciri.
Dlaczego miałaby być czarnoskóra? Bo to takie dziecko slamsów obdarzone uliczną mądrością, wypisz-wymaluj jak z filmu o nauczycielu dostającym pracę w najgorszej szkole w mieście i zmieniającym grupkę chamskich młodziaków w zgraną i wychowaną ekipę. Jednocześnie, w książce Geralt przez krótką chwilę myli ją z Ciri, co w świetle wspomnianych na wstępie doniesień mogło by być całkiem zabawne („Geralt, jak mogłeś je pomylić, przecież Ciri nie jest czarnoskóra!”).
Borch Trzy Kawki
Kim jest? Smokiem podróżującym w ludzkiej postaci.
Dlaczego miałby być czarnoskóry? Bo ma dwie z całą pewnością czarnoskóre (wszak Zerrikania to odpowiednik Afryki) ochroniarki/kurtyzany/wyznawczynie i sami powiedźcie, czy w takim wypadku „Trzy Czarne Ptaki” oparłby się pokusie, by sam przyjąć podobnie ciemną postać? (Tak, wiem, że się oparł.) Poza tym, łatwo dzięki temu wprowadzić kolejną wskazówkę co do prawdziwej tożsamości Borcha, pisząc mu scenę, w której prezentuje nieznajomość ludzkiej kultury i zwala to na swoje zagraniczne pochodzenie.
Cahir
Kim jest? Nilfgaardczykiem towarzyszącym Geraltowi w poszukiwaniu Ciri.
Dlaczego miałby być czarnoskóry? Bo po „Czarnej Panterze” obsadzanie czarnoskórych w rolach Black Whatever przestało być passe, co dobitnie widać na przykładzie Czarnego Kanarka w nadchodzącym „Birds of Prey” (nieeeeeeeee!). Jednocześnie, skoro Nilfgaard podbił olbrzymi obszar, nie byłoby niczym dziwnym, gdyby część jego mieszkańców nie była biała. Ponadto, Kit Harrington, który byłby idealnym Cahirem, raczej nie będzie chciał się angażować w kolejną franczyzę fantasy tak szybko po poprzedniej.
Coën
Kim jest? Wiedźminem zimującym w Kaer Morhen, ale nie pochodzącym z tej warowni.
Dlaczego miałby być czarnoskóry? Bo któryś wiedźmin zapewne będzie musiał być, a Coën jest najbardziej sensownym wyborem – po prostu trzeba zmienić miejsce jego pochodzenia z Północy na Południe. Ponadto, bardzo łatwo będzie uniknąć tu posądzenia o tokenizm, gdyż historia dołączenia Coëna do armii wydaje się znakomitym kandydatem na dodatkowy wątek poboczny w innym medium.
Dijkstra
Kim jest? Szefem redańskiego wywiadu.
Dlaczego miałby być czarnoskóry? Bo został do swojej godności podniesiony z ludu, czym wkurza całą redańską szlachtę – a o ile bardziej by ją wkurzał, gdyby jeszcze był czarnoskóry? Michael Clarke Duncan, który byłby idealny do tej roli, niestety zmarł już jakiś czas temu, ale wierzę, że Hollywood ma jeszcze w zanadrzu jakiegoś wielkiego murzyna.
Mistle
Kim jest? Członkinią bandy Szczurów, z którymi przez pewien czas bujała się Ciri.
Dlaczego miałaby być czarnoskóra? Ja ogólnie widziałbym Szczurów jako bandę zróżnicowaną rasową – Iskra mogłaby mieć cygańską urodę, Kayleigh azjatycką i tak dalej. Z nich wszystkich Mistle miała największą rolę w historii, a przy tym jest to postać niejednoznaczna (do dzisiaj nie wszyscy zgadzają się co do charakteru jej relacji z Cirillą), jest więc to też przy okazji całkiem spore aktorskie wyzwanie.
Nenneke
Kim jest? Kapłanką w światyni Melitele.
Dlaczego miałaby być czarnoskóra? Bo jest czarnoskóra, przynajmniej w duszy. Serio, porównajcie Nenneke z taką typową grandmą z dzielni, a w kwestii zachowania nie znajdziecie żadnych różnic. Mam nawet idealną aktorkę do tej roli: Octavię Spencer; będę szczerze zasmucony, jeśli jej nie zatrudnią.
Opinie