Pokłady


Gry komputerowe

Gry towarzyskie

Kultura


TESGIR
Najlepsze miejsce
dla fanów fantastyki

T E S G I R
N a j l e p s z e m i e j s c e d l a f a n ó w f a n t a s t y k i

TOP7 najpotężniejszych bohaterów z cRPGów


Dodał dnia 31.12.2023 do cRPG akcji, cRPG taktyczne. Brak komentarzy.

Jednym z podstawowych motywów fabularnych w grach cRPG jest „od zera do bohatera”. Ot, zaczynamy przygodę jako wieśniak ledwie machający patykiem, a kończymy jako legendarny heros zsyłający na wrogów roje meteorów. Czasami jednak ów legendarny heros wyróżnia się nawet jak na standardy gatunku i posiada moce/zdolności, które wywyższają go ponad podobnych mu bohaterów. W niniejszej Myśli wymienię siedem takich postaci. Zapraszam.

Gwoli ścisłości – na liście znajdują się wyłącznie postacie z gier, w które grałem, więc o których mogę z całą stanowczością coś powiedzieć (stąd brakuje tu np. Dovahkiina ze „Skyrima”). Ograniczyłem się również do głównych bohaterów, inaczej zapewne ranking wyglądałby zupełnie inaczej. Wreszcie, opisy opierają się na informacjach fabularnych, a nie mechanicznych – nie mogło jednak być inaczej, biorąc pod uwagę różne silniki stojące za arytmetyką poszczególnych systemów.

Miejsce 7. Ryder – „Mass Effect: Andromeda”

Sara (lub Scott, ale będę się tu posługiwać żeńską odmianą – mimo że sam grałem męską) Ryder jest przypadkiem o tyle szczególnym, że jej wyjątkowość nie wynika z niej samej, a z zainstalowanej w specjalnym implancie Sztucznej Inteligencji, która ją wspomaga; biorąc jednak po uwagę niezachwianą wierność SAM-a i fakt, że tylko Ryder ma dostęp do pełni jego możliwości, obecność Pionierki na tej liście jest uzasadniona. Wsparcie to przyjmuje różne formy: od zwiększania mentalnych i fizycznych (w tym także biotycznych) możliwości, poprzez przyspieszone leczenie, aż do natychmiastowego rozumienia kodów i języków. Być może w porównaniu z mistycznymi mocami innych opisanych tu postaci jest to niewiele, ale i tak Ryder wyróżnia się większym potencjałem niż inne postacie z uniwersum Efektu Masy, łącznie z (uwaga, będzie kontrowersyjnie) komandorem Shepardem.

Miejsce 6. Inkwizytor – „Dragon Age: Inquisitor”

Kiedy twój świat jest najeżdżany przez demony z innego wymiaru, najpotężniejszą możliwą mocą jest zapewne możliwość zamykania bram, które wykorzystują one do podróży – i właśnie dokładnie coś takiego potrafi Inkwizytor. Jednak prawdziwa siła jego zdolności przejawia się nie w zamykaniu Szczelin, a ich otwieraniu, co można wykorzystać na mnóstwo rozmaitych sposobów – aż dziwne, że bohater robi to raz podczas trwania gry, i to wyłącznie przez przypadek. Na dodatek, chociaż moce Inkwizytora działają przede wszystkim na duchy i demony, nie pozostają bez wpływu na istoty innego rodzaju – jego Znamię może chronić przed pociskami, zapewnić chwilową niewrażliwość lub nawet rozerwać wrogów na strzępy. Jedyną wadą jest to, że z czasem stało się niestabilne i tylko usunięcie ramienia uratowało życie Inkwizytora – obecnie jest on więc nie tylko pozbawiony swoich specjalnych mocy, ale i jednoręki, co wyraźnie ogranicza jego potencjał bojowy.

Miejsce 5. Obserwator – „Pillars of Eternity”

Ciężko mi powiedzieć, dlaczego bohater PoE jest in-universe znany jako Obserwator, ale z zewnętrznej perspektywy związane jest z to jego zdolnością do zaglądania w dusze – a że w świecie PoE reinkarnacja jest faktem, daje mu to możliwość zdobycia olbrzymiej ilości wiedzy, czy to oglądając wydarzenia z przeszłości, czy rozmawiając z umarłymi i duchami. Moc ta jest z pewnością użyteczna, jednak nie ona zapewniła mu miejsce na tej liście, a fakt, że może on także przenosić swoją dusze między ciałami i chociaż tej umiejętności jeszcze nie opanował, to z całą pewnością ma ku temu potencjał. Jakby tego było mało, w pewnym momencie stał się on wybrańcem bogów, a to – generalnie mówiąc – raczej mu bardziej pomoże niż zaszkodzi.

Miejsce 4. Wygnana Jedi – „Star Wars: Knights of the Old Republic II”

Uniwersum „Star Wars” pełne jest postaci, których potęga wykracza ponad standard – każdy Jedi jest kimś takim. Jednak nawet na tle swoich współzakonników, Wygnana wyróżnia się potęgą i chociaż gra za MVP uznaje (Darth) Revana, to jednak w moim mniemaniu bohaterka dwójki jest od niego silniejsza. Będąc żywą raną w Mocy, Wygnana w podświadomy sposób rośnie w siłę za każdym razem, gdy ktoś ginie z jej ręki, a na dodatek naturalnie nawiązuje więzi Mocy ze swoimi towarzyszami – coś, na co Revan musiał poświęcać czas i energię – wzmacniając tym samym zarówno siebie, jak i ich. Na dodatek wg Krei wspomnianą ranę można wykorzystać, by zniszczyć Moc samą w sobie – powiedzieć, że to rozwiązanie atomowe, to jak nic nie powiedzieć.

Miejsce 3. Bezimienny – „Planescape: Torment”

Odwołując się na chwilę do mechaniki punktów doświadczenia, prawidłem w cRPG jest, że im dłużej się rozwijamy, tym silniejszym jesteśmy. A co, jak będziemy mogli rozwijać się przez dziesiątki lat? Albo setki lub nawet tysiące? To jest właśnie przypadek Bezimiennego. Mimo że główny bohater „Tormenta” traci pamięć po każdym wskrzeszeniu, to jest w stanie łatwo przypomnieć sobie stare sztuczki, dzięki czemu nawet teoretycznie zaczynając od zera, niezwykle szybko rośnie w siłę; zawsze też może zapisać swoje wspomnienia i potem je odczytać, co ma nawet miejsce pod koniec gry. Zresztą, już sama nie-śmiertelność predestynowałaby go do tej listy, bo ktoś, kogo zabić nie możesz, zawsze w końcu wróci, by cię dorwać.

Miejsce 2. Dowódca Piątej Krucjaty – „Pathfinder: Wrath of the Righteous”

Oto postać, która zainspirowała mnie do stworzenia tej listy. Dowódca Piątej Krucjaty (DPK) jest bowiem osobą, która dzięki eksperymentom pewnej starożytnej wiedźmy uzyskała dostęp do niezwykłych, wręcz mistycznych mocy. Początkowo przejawiały się one jedynie chwilowymi „wybuchami” wzmacniającej energii, jednak z czasem pozwoliły jej na nawiązanie więzi z potężnymi magicznymi stworzeniami i w konsekwencji dokonanie powolnej transcendencji w jedno z nich, np. anioła, demona lub złotego smoka. Co więcej, ta sama moc – choć w mniejszym stopniu – napełniła także jego towarzyszy, zmieniając ich w grupę bojową o niesamowitej sile. W konsekwencji, potęga DPK stała się tak duża, że mógł się ona mierzyć nawet z władcami demonów, czyli istotami o niemal boskiej sile.

Miejsce 1. Dziecię Bhaala – „Baldur’s Gate”

Któż więc mógłby być silniejszy niż heros, który jak równy z równym wymienia ciosy z bytami o niemal boskiej potędze? Może… sam bóg? Albo przynajmniej jego dziecko – bo przecież właśnie tym gramy w „Baldur’s Gate”. Początkowo jesteśmy co prawda jednymi z wielu, ale wraz z rozwojem uczymy się coraz więcej o naszej prawdziwej sile – najpierw różne pomniejsze zdolności, potem przemiana w Zabójcę… A następnie nasze rodzeństwo zaczyna masowo ginąć, co wzmacnia „bhaalciątka” pozostałe przy życiu – w tym nas. Na końcu przygody zostajemy jednym z dwojga i walczymy z naszą siostrą o boskość – czy jej w końcu dostąpimy, to już nasz wybór, ale zarówno przed tym, jak i po, trudno sobie wyobrazić, by jakikolwiek inny bohater cRPGów mógłby nam dorównać.

Opinie


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 *